środa, 1 grudnia 2010

:P otworkowo

Coś zupełnie nowego. Trochę moich "dzieł" wykonaną przeze mnie kamerą otworkową. Planuję zrobienie bardziej profesjonalnej.

o najważniejsze...Gdy czekałam na efekt końcowy miałam czas do pozostania ze swoimi myślami, które błąkały się pomiędzy kamienicami Starego Miasta. Niektóre z moich zdjęć. Więcej można znaleźć na stronie organizatora warsztatów:
http://www.zpaf-edukacja.pl/page64/page113/page113.html






czwartek, 18 listopada 2010

sobota, 13 listopada 2010

Dzień Niepodległości

W tym roku w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ulicami Warszawy przeszedł marsz pokojowy zorganizowany przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. Odpowiedzią na tę pokojową manifestację byla kontrmanifestacja zorganizowana przez organizacje skupiające anarchistów i feministki, wyposażone w transaperenty "Faszyzm zbrodnią nie opinią. Skasować ONR i MW".

W konsekwencji doszło do przepychanek pomiędzy uczestnikami kontrmanifestacji i policją. Pozostał niesmak po "takich" obchodach, tak ważnej dla każdego Polaka rocznicy. Władze miasta Warszawy mają związane ręce gdyż w świetle obowiązującej konstytucji nie mogą zabronić organizowania marszu.

Co ważniejsze, narodowościowcy zapowiedzieli swój udzial w przyszłorocznych obchodch rocznicowych. Będzie się działo. Zdjęcia z przygotowań do manifestacji, która okolo 15 wyruszyła w stronę pomnika Dmowskiego.



Policjant i flaga polska przy antyfaszystowskiej blokadzie na skrzyżowaniu Senatorskiej i Miodowej.



Tysiące policjantów było zaangażowanych w dopilnowanie porządku podczas marszu pokojowego.



Osoby które tego dnia przyszły na Plac Zamkowy mogły zjeść ciepły posiłek oraz dostać gwizdek. Tylko nie każday chciał pokazać twarz.

Warszawa-Berlin-Warszawa

Po długiej przerwie... Tak się jakoś złożyło, że udało mi się znowu pojechać do Berlina na weekend. I polubiłam to miasto. Zdjęcia na razie z pociągu. :)



Dwie studentki z Wielkiej Brytanii w pociągu z Berlina do Warszawy. Polska to ich szósty kraj jaki odwiedzą podczas swojej trzydziestoszescio godzinnej wyprawy konkursowej w dobroczynnym celu. Reguły konkursu jasno określały, że zwycięzcą jest osoba, która dotrze do najbardziej odległego miejsca, nie kupując biletu w żadnym środku lokomocji.



Uśmiechy na twarzach. Może przeczuwają, że wygrały konkurs. A może rozbawiła ich cała sytuacja w jakiej się znalazły.



Pozostaje mi jednak lekki niesmak po podróży powrotnej do Warszawy. Konduktorzy z pociągu wyznaczyli granicę polsko-niemiecką i od niej kazali studentkom kupić bilety na dalszą podróż. Na bilety ulgowe zrzucili się niektórzy z podróżnych.

Nieważne, że jesteśmy w Uniii Europejskiej. Niektórzy nadal wyznaczają granice.

wtorek, 14 września 2010

ChRL

Chiny. Dla niektórych jest i pozostanie jako kraj bardzo odległy, wręcz nieosiągalny. Kraj o którym marzy się aby kiedyś odwiedzić. Ja nigdy nie marzyłam. Dla mnie było czymś oczywistym, że pojadę do Chin. Nie mogłam czekać w nieskończoność.

Kraj mnie zaskoczył pozytywnie. Trochę zmęczył. Jedyna bariera jaka istniała, to bariera językowa.

I morze, morze ludzi wszędzie. Chociaż nie widać tego na większości zdjęć.

















sobota, 8 maja 2010

Sobotni majowy spacer

Bez opisu po co, na co i dlaczego.

poniedziałek, 1 lutego 2010

Księżyc

Sobota, 30 stycznia 2010. To wczoraj księżyc był najbliżej Ziemi, około 350 tys. km. Zjawisko to powtarza się chyba dwa razy do roku.

I rzeczywiście. Ogromny...

Wisła zamarzła

Piątek, 29 stycznia 2009. Końcówka tygodnia nie była tak mroźna jak początek. Nad Wisłą nie było żywej duszy...Wszyscy w pracy, bo to przecież piętnasta. Ale i pogoda nie zachęcała do spacerów. Zachmurzone niebo. Wisła skuta lodem...

Powitanie :)

W sumie to mój ostatni kwartał przed urodzinami. Nawet mniej... Kolejny rok minął, kolejna dekada również. Miało być wszystko poukładane... Miało. Może zatrzymam się na chwilę. Po co tak gonić, bo nie ma już za czym.
Skadruję uważnie każdą sytuację. A więc zaczynam...